Będąc zaledwie brzdącem, stałem się fanem filmów science-fiction. Do grupy tych, które lubiłem najbardziej zaliczały się „Gwiezdne Wojny”, „Łowca androidów”, „Powrót do przyszłości” i wiele, wiele innych. To, co najbardziej mnie pociągało w nich wszystkich, to nie romantyczne opowieści o tym co dobre i złe (nudy), lecz fantastyczne wizje reżyserów, scenarzystów i autorów tych utworów […]